maciej_kolej |
Moderator |
|
|
Dołączył: 09 Wrz 2005 |
Posty: 1163 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Grudziądz |
|
|
|
|
|
|
Sam pomysł może nie jest zły (szynobusy czy autobusy szynowe), natomiast jak zwykle wypchano te wagoniki elektroniką która tak naprawdę nigdy nie była przetestowana w warunkach PKP. Pierwszy wagon miał podobno zwiastowac serią pieciu dla szopy w Grudziądzu. Tu jednak pomysł ten spotkał się ze sprzeciwem maechaników. I mieli rację. Pesa długo nie mogła sprzedac (moze wyprodukowac kolejnych egzemplarzy) i dopiero po dwóch latach od pomysłu Urząd Marszałka Województwa Kujawasko-Pomorskiego zakupił kolejne. Skierowano je do obsługi linii min. Grudziądz - Wierzchucin. Pojawił się pierwszy problem na stacji Laskowice Pomorskie. Otóż na tej stacji przesiadkowej następuje spora wymiana pasażerów. Wagon ubity ludźmi kursował przez pół roku az wreszcie dołączono drugi. Przegubowej wersji jeszcze nie produkowano choć plany były. Podobne kłopoty ujawniły się na linii Grudziadz - Toruń. Dodam jeszcze jeden szczegół - pulpit sterowania. Nowy pojazd powienien mieć przejrzysty pulpit sterowania z czytelnym opisem, tymczasem w pierwszych egzemplarzach każdy pulpit różnił się od poprzednigo rozmieszczeniem przełączników itp. Zaowocowało to użyciem markerów przez maszynistów. Szkoda opowiadać. Miejmy nadzieję że przegubowe będa wolne od wad. |
|