Forum modelarzy TT oraz MK [ Forum ZAMKNIĘTE ]

maciej_kolej · Moderator

Powiem tak, część danych opieram na modelach, ale kiedyś widziałem program w SAT1 o obozach koncentracyjnych które "pracowały" na rzecz zakładów BUNA, filmy pokolorowano dzięki czemu utkwił mi ten obrazek. Ciężarówki i cysterny były niebieskie z dużym czerwonym napisem BUNA, być może tak jak mówisz częśc taboru malowano na czarno. Dlatego kierując się niemieckim porządkiem mniemam że lokomotywy spalinowe też mogły być niebieskie ale to oczywiście tylko sugestie.
PS ładnie o nas piszą
http://www.forumtt.fora.pl/viewtopic.php?t=307

DBv · Moderator

Ja do końca nie wiem, ale zwróc uwage ze tilligowskie BUNY były czarne: zarówno te z III epoki jak i 4-osiowe, z IV epoki (z reszta stanowiące wytwór wyobraźni konstruktorów Tilliga). Co do lokomotyw to nie wiem, ale na pewno od tego "porzadku" były wyjątki. Być może z reszta nie byly to wyjatki tylko tak to wygladalo rowniez na innych lokomotywach tych zakładów.
Najlepszy przykład to V180 (tak, jezdziło kilka takich "kolosów" jako lokomotywy zakładowe!). Schemat malowania identyczny jak na DR, tyle ze na czole lokomotywy w miejscu tablicy z numerem, wymalowano numer czarną farbą, a z boku na białym pasie naniesiono informacje o tym ze to lokomotywy zakładów BUNA (duża czarna czcionka). Te lokomotywy jeżdziły wiec w malowaniu niewiele różniącym sie od seryjnego.
Wyszedł nawet ich model w Tilligu ale jako seria limitowana.

Co ciekawe później te same loki przejął KEG i malowane były na seledynowo-żółto-biały kolor.

PS
To faktycznie miłe, aczkolwiek nie myślałem ze moja wrodzona upierdliwośc może zostać doceniona Smile

(a czesto to własnie ona stanowi bodziec napisania postu). No i przede wszystkim z ta ortografią różnie też bywa...

maciej_kolej · Moderator

Hmmm moze inaczej - moja sugestia z malowaniem zakładowym to okres II Wony Światowej, tak wynikało z filmów archiwalnych, ale podkreślam to sugestie. Zreszta przed chwilą w temacie BR119 napisałem że powinieneś stworzyć temat poswięcony malowaniu to dużo ułatwi. Większosć moich obserwacji kolei DR pochodzi z okresu 1978-1989 a zatem mogę się mylić, kiedyś nie było dostępu do dokumentacji a dziś.....
Zgodze się że po wojnie diesle zakłądowe posiadały malowanie kolei DR, DBv napisz o tym, naprawdę warto.

poke · Gość

Witam wszystkich.
Jestem stałym czytelnikiem waszego forum ale nigdy nie starałem się zabrać głosu.
Teraz niestety postanowiłem rozwiać pewne wątpliwości dotyczące niebieskiego V36.
Powiem wam skąd pochodzi i dlaczego ma takie malowanie.
Jest to egzemplarz jeżdżący w klubie miłośników starych lokomotyw w miejscowości Bad Nauheim. Podaję linka do strony aby rozwiać wasze wąttpliwości [link widoczny dla zalogowanych] Swoją drogą to Panie ArturzeSwider skomentowanie tej przebudowanej V36 słowami że nadaje się do puszczania w kółko na dywanie jest nie na miejscu,nie każdy ma tyle kasy co Pan aby stać go było na Tilliga. Powiem tylko że w kraju w którym mieszkałem przez ostatnie 15 lat kazde dziecko które chce mieć kolejkę ma prawie zawsze Tilliga, a przebudowywanych (choćby tak jak ten na allegro) widziałem niewiele. Jeżeli uważa Pan że prawie nic w nim nie jest przerobione to chciałbym zobaczyć coś w Pańskim wykonaniu-zrobione a nie kupione za grubą kasę.
Pozdrawiam wszystkich.

Trojan · Młodszy Zwrotniczy

Zgadzam się z tobą, nie sztuką jest kupić sobie modele za grubą kase i chwalić sie na prawo i lewo jaki to super mam tabor, sam uważam że wykonanie czegoś samemu ( nawet jeśli to nie jest zbyt ładne ) daje dużo większą satysfakcje niż patrzenie sie i chuchanie na modele w gablocie.
Pozdro

ArturSwider · Administrator

Hi,

Charakterek · Moderator

Na prawo i lewo to ja się chwalę taborem a nie Artur. Zacznę się też i makietą chwalić, jak się będzie czym chwalić, bo na razie to jest koszmar na niej, ale się wyłania wszystko powoli Smile

A co do tabotu? Za 70 peelenów za które zeszła ta loka wolałbym se kupić wagonik Tilliga. Serio i bez żartów.

Karol · Moderator

Za przebudową starego taboru podpisuje się obiema rękami, ale sęk leży w tym ze mało beciorów nadaje się do przebudowy pod względem mechaniki. Najczęstszą wadą w tych że lokach jest przełożenie, jeżdżą po prostu za szybko. I tak na przykład br 130, nohab itp. potrzebują bardzo mocne silniki ( na allegro za 5zł) gdyż sam mechanizm loka powoduje duże opory. Natomiast dużo lepiej wyglądają tutaj parowozy. Polecam, o czym już była mowa br56 , br81, 92. zadawalają się one zwykłym silniczkiem z CD-romu a (około 3zl na allegro) instalacja jego jest żenująco prosta. Ale dlaczego ja w moich lokach powymieniałem silniki, ano dlatego ze straszliwie hałasują, są bardzo niestabilne ( po krótkim okresie pracy silnik zwalnia o 40%) a co za tym idzie wybieg jest beznadziejny.
A właśnie proszę popatrzyć jaki jest silnik w 130
[link widoczny dla zalogowanych]

poke · Gość

Myślę, że Arturze zjadła cię rutyna i ambicje skoro odpowiadasz nie na moje posty.
Nigdy nie powiedziałem że chwalisz się taborem na prawo i lewo.
A co do twoich przeróbek to chciałbym zobaczyć coś zrobionego przez ciebie z taboru a nie skrzynkę od makiety lub parowozownię.
Widząc twoją skrzynię mam większe zaufanie do ciebie jako stolarza niż modelarza. Swoją drogą znalazłem ciekawy twój tekst: "Zatem proszę, o krytykę oraz o porady "co by tu jeszcze poprawić" gdyż zamierzam krótko po Waszych ocenach, zamawiać skrzynki u stolarza". Very Happy

maciej_kolej · Moderator

Widzę, że jako konserwatysta musze wkroczyć. Panie Poke spokojnie, Artur zbiera modele z tego co wiem, od lat, a w tej chwili da się zauwazyć zdecydowane przejście kolegi, a w zasadzie "podróżowanie" wyłącznie Tillig'em. Nie jest chyba złą rzeczą wymieniać tabor na lepszy?

A co do własnoręcznie wykonanch modeli - cóż ja też się w to bawię i chyba większość z nas ma w swoich kolekcjach samoróbki a to że ich na forum nie ma o niczym nie świadczy.

Kolejna sprawa dotycząca niebieskiego diesla - każdy ma swoje zdanie i już. Z pewnością czytałeś moje posty i DBv - prawie zawsze dyskutujemy na granicy totalnego sporu ale zawsze z tego wyciągamy wnioski po to by odkryć prawdę dla innych, pogłębić wiedzę,a nie kłócić się - nikt z nas sam niczego nie odkrywa tylko dowiaduję się z książek, internetu, oczywiście po za tym co widział np. w NRD na własne oczy. Dlatego fajnie że dałeś tego linka - sprawa jest jasna, ale na zielone światło semafora nie prowokuj.

ArturSwider · Administrator

Hi,

Karol · Moderator

Trojan · Młodszy Zwrotniczy

Witam!
Przepraszam panie ArturzeSwider ale mówiąc o tym chwaleniu na prawo i lewo miałem na myśli ogół tych którzy mają coś lepszego, może nie akurat Pana.

maciej_kolej · Moderator

Wracamy do V36 - ok, koncepcja koloru niebieskiego zaczerpnięta z towarzystwa kolejowego rodem z Niemiec określa ściśle epokę lokomotywy. Pytanie czy jest sens kolekcjonować tak malowany tabor? Wszystko zależy jak zwykle od upodobań. A może to dewastacja taboru, może w poprzednim wcieleniu (malowaniu) model był lepszy? Metoda pędzla z tak gruba powłoką to może raczej smarowanie niż malowanie?

WojTTek · Założyciel Forum TT

Kiedy V36 była produkowana w realu. Wiem tylko że w czasie wojny chyba...