Forum modelarzy TT oraz MK [ Forum ZAMKNIĘTE ]

pedro · Młodszy Młotkowy

Śmiem twierdzić, że posiadacze BTTB będą jeszcze bogaci jak ich tabor stanie się antykami. Spójrzcie ile dziś kosztuje dobrze zachowany VW "Garbus", czy poczciwa Warszawa.

Jako przykład przedstawiam:

[link widoczny dla zalogowanych]

Mnie osobiście cena szokuje, chociaż to chyba pobożne życzenia sprzedającego. Shocked

oelka · Moderator

Karol · Moderator

Ale wracając do tematu to myślę ze już wszystkie wady BTTB zostały tu napisane.
Jakby nie było to właśnie ta firma stanowi jednak dobry kawałek historii TTtki w Europie.
Nie wiem czy pamiętacie modele firmy Rokal z lat 50ych i 60tych. Wcale nie były tanie a wykonanie ich tez nie było idealne. Pod koniec lat 60tych pojawia się Zeuke w TT, jest tańsza no i ciut lepsza od Rokala. Gdyby parę lat poźniej BTTB nie rozpoczęło produkcji na tak masową skale to najprawdopodobniej TT była by dziś zapomnianą skalą środka.
Dlatego więc w swojej skromnej kolekcji nadal mam parę wagonów BTTB i nawet jedną lokomotywę oczywiście z czystego sentymentu. Aha mówiąc jeszcze o cenach Tilliga, no to aż tak zaporowe to one nie są, ale kto powiedział że hobby to jest tanie.
Very Happy

ArturSwider · Administrator

Hi,

WojTTek · Założyciel Forum TT

Ja mam 13 lat więc dla mnie skołowanie jakiś 500 zł (w najlepszym wypadku) przez rok to nie wykonalne. Owszem jak Artur powiedział nasze hobby nie jest tanie ale widzicie:
Artur Świder, Charakterek, Karol i inni te osoby mają dużo Tilliga bo mają sporo kasy, np. Artur kupił sobie (podaję na przykład) we wrześniu BR01 a w listopadzie ogłasza nam że w jego kolekcji pojawiła się BR101.

Powyższe zestawienie pokazuje że nie wszystkich stać na tilliga, mnie osobiście w tej chwili również ;(

BR101 112-1 · Moderator

Moje "zarobki" też nie są duże (jako że mam 13 lat), ale jestem w stanie uzbierać w ciągu 1/2 roku gdzieś 600zł, więc jakoś na Tilliga się wyrabiam. Wole kupować mnie, ale lepsze!

ArturSwider · Administrator

Hi,

Jeszcze raz... Evil or Very Mad

Kochani temat nie ma na celu pokazania, że jedni mają Tilliga, a inni BTTB. Ma na celu zachęcenie do przejścia na Tilliga nawet kosztem BTTB, któego ja np. pozbyłem się prawie w całości. Dlaczego? Jest w temacie i było nie raz na forum.

Karol · Moderator

Charakterek · Moderator

Renta też największa nie jest, zwłaszcza jak się ma na utrzymaniu samochód, mieszkanie i żyje się z żonką, to naprawdę trza kombinować i odkładać na hobi po 100 zł na miesiąc. A potem - wiooo!

maciej_kolej · Moderator

Wszyscy po trochu mają rację Very Happy

Ja dodam od siebie że mój pierwszy krok w zdobyciu funduszy na pierwszego loka Tilig'a to pozbycie się kilku modeli BTTB. Taki mam plan i go realizuję. Nie ruszam budżetu domowego, daje szansę zakupu BTTB początkującym i wszyscy są zadaowoleni.

pedro · Młodszy Młotkowy

Od kilku dni "przyglądam" się dyskusji dot. taboru TT. BTTB czy Tillig oto jest pytanie. My (ja i "Bujager") na razie skupiliśmy się na budowie modułów. Wychodzę z założenia, że jak będą moduły to przyjdzie czas na tabor. Moim zdaniem modelarstwo kolejowe nie polega tylko na kolekcjonowaniu taboru, ale przede wszystkim na budowaniu makiet, modułów, dioram itd. Wykonanie własnoręcznie dobrego modułu daje dużo większą satysfakcję niż kupienie drogiego modelu lokomotywy czy wagonu. Wniosek z tego prosty - budujmy moduły. Jest to bardzo miłe zajęcie i na pewno tańsze od kolekcjonowania taboru. Ktoś powie, że budowa modułów też kosztuje. Owszem, ale jest mnóstwo możliwości ograniczenia kosztów. Materiały do budowy można znaleźć wszędzie i stosunkowo tanio (mchy w lesie, karton z opakowań, drut z składnicy złomu itp., itd.). Trochę się rozpisałem, ale jeszcze raz zachęcam, szczególnie młodych modelarzy BUDUJCIE MODUŁY Smile

.

ArturSch · Administrator

TomekW · Zawiadowca

Akurat jeżeli idzie o koszty to @pedro ma rację.
Jeżeli ktoś nie ma pieniędzy a chce bawić się w modelarstwo kolejowe niech rozpocznie od (oczywiście sTTandardowych) modułów szlakowych.
TorT ma jednak nieporównywalnie wyższy koszt (większa powierzchnia, bardziej rozbudowany układ torowy etc).

miki · Starszy Manewrowy

Całkowicie popieram stanowisko Pedro&Bujagera. Postanowiłem nie kolekcjonować taboru za wyjątkiem wyjątkowych perełek. Oprócz jakiegoś przedpotopowego "złomu" mam właśnie taką perełkę - wagon PKP Gags produkcji Fred`a, który - oprócz tego że rewelacyjnie wygląda i jeździ - służy do testowania jakości połączeń między segmentami.
Doszedłem w pewnym momencie do wniosku, że fajny tabor musi mieć gdzie się rozpędzić i wyhamować, dlatego nabijam kolejne metry szlaku

maciej_kolej · Moderator

Tak macie też rację, ale to temat (budowa) do działu Makieta, my skupiamy się na argumentach dotyczących Tillig'a i BTTB.