maciej_kolej |
Moderator |
|
|
Dołączył: 09 Wrz 2005 |
Posty: 1163 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Grudziądz |
|
|
|
|
|
|
Nie mam doświadczenia z Tilligiem, ale z małymi częściami do klejenia tak. Polecam kleje tzw "szybkie" kropelki itp. Są pewne w łączeniu ale maja zasadniczą wadę na którą rzeba uważać:
- wchodzą w reakcję z przeźroczystymi elementami, w naszym przypadku to szybki, okna itp. Ma to znaczenie podczas klejenia wewnątrz np. pudła i "zamykania" dostępu powietrza. Kleje te parują i "gryzą" tworzywa. Myślę że w modelach kolejowych nie ma takiego zagrożenia ale warto wiedzieć i być czujnym podczas pracy.
- po połączeniu nie mamy pola manewru elementem, raz przyłożony klei sie natychmiast,
- to co mówił Artur - brudne łapska od kleju odcisną linie papilarne na elementach i jest kłopot gotowy.
Jeżeli chodzi o techniki opisał je Artur, ja dodam że nie należy kleju nakładać bezpośrednio na model pomimo oferowanej tubki z dozownikiem, lepiej stosować chociażby szpilkę. |
|