modelarzeTT |
Starszy Zwrotniczy |
|
|
Dołączył: 23 Lut 2006 |
Posty: 87 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Górny Śląsk |
|
|
|
|
|
|
PapciO napisał: | Posiadam odpowiednik e499 o oznaczeniu bodajze YC-1. Po postawieniu na tory nie chce jechac a jedynie pierdzi i buczy. Grzeje sie przy tym okrutnie i bardzo szybko. Co zrobic?? Rozbieralem, czyscilem i smarowalem... i dalej NIC :/ |
Zdejmij obudowę i zasil silnik gietkimi drutkami (po zdjęciu obudowy nie ma zasilania silnika - taka konstrukcja). Podaj napięcie i obserwuj. Potem zdemontuj wałki kardna. Zobacz czy silnik sam kręci. Jezeli kręci spróbuj przyhamować wirnik palcami i zobacz czy jest jakiś moment napędowy na wirniku, czy też od razu się zatrzymuje. Zobacz czy jest mocne iskrzenie na komutatorku. Jeżeli tak to mogą być wyjechane szczotki. Szczotki trzeba wymienić na nowe (lub dorobić np. ze starych szczotek z odkurzacza). Jeżeli silnik tylko drga i nie kręci to może być padnięte któreś uzwojenie i wtedy chyba najlepiej wymienić cały silnik.
Jeżeli silnik kręci i jest wyczuwalny moment na wirniku to trzeba sprawdzić wózki. Pokręć zębatką na wózku, w którą wchodzi wałek kardana i zobacz jakie są opory. Jeżeli są bardzo duże to trzeba dalej szukać w wózkach. Sprawdź też wałki. W naszej E499 mieliśmy taki przypadek, że ukręcił się ten "przedziałek" w wałku, który wchodzi w wycięcie w wirniku i jeden wózek w ogóle nie ciągnął.
I wytrwale próbuj
Jak nam padła M61 to u mnie w pracy 3 inżynierów robiło doktorat na jej temat przez 2 miesiące. A potem przyczyna znalazła się przez przypadek ale to już zupełnie inny temat.
Pozdrawiam. ModelarzeTT - Krzysiek |
|