T_Domagalski |
Moderator |
|
|
Dołączył: 05 Gru 2005 |
Posty: 120 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wrocław |
|
|
|
|
|
|
drlukasz napisał: | Jak już tak sobie gdybacie - klej polimerowy - praktycznie brak skurczu |
A to ciekawe, bo ja zauważyłem w przypadku kleju polimerowego własnie bardzo duży skurcz.
Chyba, ze mówimy o innym kleju - ja miałem do czynienia z takim klasycznym, rozcieńczalnym denaturatem. Dodatkowo, w związku z użyciem alkoholu jako rozpuszczalnika, klej dośc szybko pokrywał się podsuszoną warstwą (jak korzuchem) i nic do niego juz potem nie chciało się przyklejać.
Generalnie używam klej polimerowy do szybkiego i niekoniecznie precyzyjnego łączenia dużych elementów na makiecie, np. większych kawałków styropianu, z których będe później kształtowałl otoczenie.
Natomiast do precyzyjniejszych rzeczy, wymagających dłuższego czasu na "obróbkę" jednak używam nieśmiertelnego Wikolu. |
|