Cobrix |
Starszy Zwrotniczy |
|
|
Dołączył: 12 Lis 2005 |
Posty: 82 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
Jerzyr napisał: | ... a do blaszek podłączamy napięcie z... ![Question](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_question.gif) |
Z tego samego transformatora, którym zasilasz resztę torów. Najwygodniej zrobić to przez napęd sterujący rozjazdem.
Tak jak podłacząsz "+" do jednej szyny i "-" do drugiej, tak samo "+" i "-" podłączasz odpowiednio do napędu, który posiada przełącznik polaryzacji np. Conrad, Tillig, Hoffmann i który w zależności od przełożenia zmienia polaryzację.
Ważne jest słowo odpowiednio . Zależy to od tego jak podłaczyłeś bieguny do torów. Najlepiej wyprobować to sobie jakąś żarówką z przewodami. Zawsze w jednej szynie musisz mieć "+" a w drugiej "-". Jeżeli masz napięcie w torach to przyłożysz przewody do szyn i żarowka będzie świecić. Wtedy sprawdzasz sobie napięcie na krzyżownicy. Patrzysz jaką pozycję ma rozjad (jak jechałaby loko) i przykładasz przewody do szyny zewnętrznej i do szyny dziobowej krzyżownicy toru pod którym jechałby lok.
Jeżeli podłączyłeś dobrze to żarowka świeci. Jeżeli źle to masz w obu szynach ta samą polaryzację i żarówka nie zaświeci. Zamieniasz przewody doprowadzające prąd z trafo do napędu i już jest ok.
Ważne jest aby odizolować szyny krzyżownicy od reszty bo bedzie zwarcie.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
|