modelarzeTT |
Starszy Zwrotniczy |
|
|
Dołączył: 23 Lut 2006 |
Posty: 87 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Górny Śląsk |
|
|
|
|
|
|
maciej_kolej napisał: | Jak dla mnie to perwersja - pomiary kilomerów - ale sprawa ciekawa |
Jest ciekawa i metody też są różne. U nas pociągi jeżdżą po zamkniętej pętli, której długość mamy określoną. Mamy też opracowaną tabelę prędkości, wg której określamy średnią predkość w zależności od czasu przejechania jednego "okrążenia". Przy czym w tej chwili tabeli używamy sporadycznie. Po wielu, wielu dziesiątkach godzin spędzonych "za kółkiem transformatora FZ1" nabywa się pewnego wyczucia w prowadzeniu pociągów i od razu się widzi czy np. BR01 jedzie 80 czy 130 km/h. No ale jak EP05 z sześcioma Y-wagenami posuwa 160 km/h to już trzeba się pilnować. Wbrew pozorom nie jest proste utrzymanie takiej średniej prędkości na krętej trasie, więc do tabeli się zerka.
A odnośnie notownia przejechanych kilometrów. To się przydaje. Sami wiecie przeglądy, naprawy rewizyjne, średnie, główne itd. W końcu to mała ale prawdziwa kolej.
Pozdrawiam.
ModelarzeTT - Krzysiek |
|