oelka |
Moderator |
|
|
Dołączył: 14 Lis 2005 |
Posty: 365 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa-MDM |
|
|
 |
 |
 |
|
Bartek napisał: | Niby gdzie ja znajde te wymiary? |
TKt48-151 napisał: | Nie ma się co dziwić,w końcu jak modelarz ma odwzorować model skoro nie ma odpowiednich planów, rysunków oraz zdjęć... |
Niestety nikt nam pewnych rzeczy nie poda na talerzu. Jesli ktos chce byc ambitniejszy niz typowy zbieracz taboru ze sklepu modelarskiego musi sie nastawic na rozne przeciwnosci, ktore trzeba pokonac. trzeba miec szeroko otwarte oczy, aparat i szukac roznej dokumentacji jaka tylko jest dostepna. A w koncu zawsze mozna wziac calowke i zmierzyc. Na przyklad tabliczki trawione w swoim czasie przez Piottra powstaly po mojej wizycie na Towarowej w Warszawie, obmierzeniu i obfotografowaniu kilkunastu roznych tabliczek i liter na tym co stoi w Muzeum Kolejnictwa.
Bartek napisał: | Mówiąc że najgorsze będą okienka miałem na myśli że właściwie każde jest innej szerokości i właściwie muszą być przeskalowane. |
W EN57 sa dwie szerokosci okien bocznych.
Co do przeskalownia, to wszystko zalezy od technologii i materialow z jakich bedzie budowany model. To jedyne ograniczenie w trakcie budowy modelu.
W TTS 1/1995 jest artykul o ED72 i sa tam chyba najlepsze rysunki z dotychczas opublikowanych - jesli chodzi o wiernosc rysunku w stosunku do oryginalu. Niestety jest w przypadku wagonu rozrzadczego jest to wersja czola taka jak EN57-19XX.
W ubieglym roku ukazal sie w ramach serii zeszytow modeli kartonowych kolei wydawanych przez DELTA-TE zesztyt z EN57 w H0. Moim zdaniem jest to calkiem dobry podklad pod projekt modelu tej serii EZT. drlukasz napisał: | Albo poprosić grzecznie mechanika i wypożyczyć na parę minut DTR... (nasze ENy mają ją zawsze na pokładzie) |
Schematy z dokumentacji wozonej w EZT, nie sa specjalnie lepsze niz rysunki ogolnodostepne.
Najlepszy jest pod tym wzgledem zestaw rysnkow zlozeniowych zespolu 5B-6B-5B, czyli EN57. Teoretycznie te kilkadziesiat grubych teczek z rysunkami i schematami w duzych rozmiarach i malej skali, powinno byc w kazdej lokomotywoni eksploatujacej te zespoly, w ZNTKach, oraz w Poznaniu w IPS "Tabor". W praktyce w lokomotywowniach po roznych zmianach organizacyjnych trudno jest znalezc taka dokumentacje.
Zestaw rysunkow zlozeniowych to kilkadziesiat duzych teczek, w kazdej po kilkadziesiat rysunkow w skalach od 1:50 do 1:2,5, rozrysowanych na arkuszach duzych rozmiarow.
ArturSch napisał: | Moim zdaniem, jednak jest lepiej użyć programu komputerowego (choćby Corel Draw) do rysowania. Po zrobieniu jednego okna możesz je do woli kopiować i wklejać w dowolnym miejscu. A i każda poprawka do drobiazg.
Odpuść sobie papier milimetrowy....i nie używaj programów graficznych do bitmap (typu Paint) - te są dobre do zdjęć, a nie do konstrukcji. |
Zdecydowanie najlatwiej projektuje sie w programach pozwalajacych na przygotowanie rysunku wektorowego takich jak Corel, Ilustrator czy AutoCad. Kiedys dawno temu zaczynalem od papieru milimetrowego, ale w zyciu bym do tego juz nie wrocil. Rysunek wektorowy pozwala na precyzyjne opracowanie rysunku pojazdu, oraz przygotowanie na jego podstawie projektu np. elementow do fototrawienia.
Krzysztof |
|