T_Domagalski |
Moderator |
|
|
Dołączył: 05 Gru 2005 |
Posty: 120 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wrocław |
|
|
|
|
|
|
Jerzyr napisał: | W tym momencie nasyp wchodzi w bagna i dalej do mostu nad rzeką, więc nierówności terenu na bagnie raczej byłyby ewenementem. Po południowej stronie segmentu jest "usypana" bocznica 10-torowa bezpośrednio przylegająca do nasypu szlakowego, ale zrezygnowałem z odtwarzania jej ze wzgl. na bezsens i koszty. Jedynym mankamentem jest zbyt strome wyniesienie w kierunku zachodnim (tam ma być umieszczony przejazd). |
Moje zastrzeżenia dotyczyły głównie kantów i krawędzi, zaznaczonych na poniższym rys. czerwonymi kreskami.
Wg mnie w rzeczywistości nie są one takie ostre jak w modelu. A powodów wątpliwości jest kilka:
- zwykle unika się w budowlach ziemnych takich form, które sprzyjałyby tworzeniu się lokalnych cieków wodnych, przyspieszających erozję nasypu. A takim elementem jest własnie taka ostra krawędź powstała w miejscu łączenia nasypów schodzących sie pod kątem 90'. Dlatego w tym miejscu powinna być wyprofilowana jakaś "płaszczyzna przejściowa" lub wybudowany dren, odprowadzający wody powierzchniowe.
- ponadto po latach, pod wpływem erozji nasyp powinien być i tak lekko wyoblony, a u jego podnóża powinny być nieregularne łachy wymytego materiału.
Dlatego wg mnie najbezpieczniejszym rozwiązaniem byłoby wymodelować nasypy łagodnie, tak jak pokazują niebieskie linie na rysunku (łuki są troche wyolbrzymione, zeby było coś widać na tak małym rysunku).
Druga sprawa to to bagno. Skoro tam jest, to OK. Ale podejrzewam, że jeśli jest to rzeczywiście bagno a nie tylko tereny zalewowe, to wzdłuż nasypu znajduje się (znajdowała?) ława, zabezpieczająca przed bezpośrednim podmakaniem nasypu. Ława ta może być obecnie wykorzystywana jako polna droga.
Oczywiście obie kwestie najlepiej rozstrzygnąć na podstawie analizy dokładnych map okolicy. Ale jeśli dostęp do nich będzie kłopotliwy, to polecam przemyślenie moich powyższych wywodów. |
|