modelarzeTT |
Starszy Zwrotniczy |
|
|
Dołączył: 23 Lut 2006 |
Posty: 87 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Górny Śląsk |
|
|
|
|
|
|
Pozwolę sobie zamieścić kilka przemyśleń związanych z Twoją makietą (jest to nasze indywidualne spojrzenie na temat, może Ci się do czegoś przyda; budujemy naszą makietę od 1997 r. i zaczynaliśmy od podobnego problemu, no może trochę mniejszego tzn. od pomieszczenia 3 x 5 m).
Niezależnie czy zaczniesz od modułu szlakowego czy stacji, czy jeszcze od jakiejś mniejszej rzeczy musisz mieć, naszym zdaniem, koncepcję całości, a w szczególności przybliżoną koncepcję całego układu torowego i koncepcję wielkości i rozmieszczenia segmentów (modułów) Wiadomo, że tak dużej makiety nie da się wyrzeźbić w jednym kawałku. Nawet jak będzie to „tort” a nie makieta modułowa, musi się składać z pewnej liczby segmentów (modułów). Ważne jest by mieć koncepcję jak segmenty będą rozmieszczone, czy tylko pod ścianami, czy będzie wykorzystany i zagospodarowany środek pomieszczenia, jak będą wyglądały „drogi dojścia” do poszczególnych części makiety.
Następnie musisz podjąć decyzję czy budujesz zgodnie ze sTTandardem czy też budujesz „torta”. My wybraliśmy „torta” z kilku powodów ale o tym to może kiedy indziej i w innym miejscu (w 1997 roku sTTandardu jeszcze nie było). Następnie musisz opracować koncepcję układu torowego dla całości makiety. I tutaj ważna decyzja: czy wszystkie tory będą na jednym poziomie czy też będziesz budował makietę wielopoziomową. My zdecydowaliśmy się na wielopoziomową. Stwarza kapitalne możliwości wykonania rozbudowanych układów torowych (przy czym zaprojektowanie dobrego profilu pionowego makiety wcale nie jest takie proste). Jeżeli zdecydujesz się na sTTandard to w tym miejscu moje przemyślenia się kończą. Odsyłam do specjalistów w tej dziedzinie (Tadeusz) Jeżeli natomiast nie będziesz budował w sTTandardzie to warto przed projektowaniem zapoznać się z normami NEM. A szczególnie z następującymi normami: skrajnia budowli na prostej, skrajnia budowli w łukach, odległości torów na prostej i w łukach oraz krzywe przejściowe (tłumaczenia tych norm były swego czasu publikowane w „Parowoziku” ) Zapoznanie się z tymi materiałami pozwoli na uniknięcie wielu przykrych niespodzianek.
Musisz też sobie przemyśleć jakie linie kolejowe będziesz budował (u nas są dwie linie dwutorowe I kategorii; jedna będzie zelektryfikowana i z samoczynną blokadą liniową; długość każdej to 20 m czyli jest sens robienia blokady liniowej; ponadto jedna linia dwutorowa II kategorii oraz jednotorowa górska linia z tunelami i małą stacyjką) . No i następna strategiczna decyzja: sterowanie analogowe czy DCC. Jeżeli DCC to już ukłon w stronę specjalisty (gbbsoft) natomiast jeżeli „analog” to trzeba przemyśleć koncepcję odcinków izolowanych; czy tory szlakowe będą dzielone, czy tory stacyjne całe izolowane, czy tylko odcinki przed semaforami itd.
I po tych przemyśleniach urodzi Ci się pewien obraz całości.
A potem do dzieła. I tutaj też wszystko zależy od indywidualnego podejścia czy zaczniesz od szlaku czy od stacji. My zaczęliśmy od stacji, po wykonaniu układu torowego, zasilań, napędów rozjazdów, blokad itd. stację w stanie surowym można było spokojnie eksploatować (nawet na podłodze) I pociągi już śmigały mimo iż cała reszta to była prowizorka. Potem robiliśmy stelaże pod poszczególne segmenty i podnosili całość na 90 cm. I tak małymi kroczkami, latami ... Ale zawsze przyświecał nam jeden cel: żeby na każdym etapie budowy pociągi miały po czym jeździć (bo to nas najbardziej zawsze cieszyło).
No dobra, nie zanudzam więcej.
Serdeczne pozdrowienia. ModelarzeTT - Krzysiek |
|